7 porad, jak wygodnie podróżować z dzieckiem samochodem

Każda podróż z dzieckiem w samochodzie to wyzwanie. Nie da się przewidzieć wszystkich niespodzianek – awarii, korków czy choćby kiepskiego samopoczucia małego pasażera, ale warto przygotować się do takiej podróży, aby skutki takich niespodziewanych zdarzeń nie zepsuły całego wyjazdu. Każdy z nas ma swój „ważny zestaw” rzeczy, które zabiera na taki wyjazd, i swoją „listę do sprawdzenia” przed startem. Jest jednak kilka zagadnień, które powinny znaleźć się na takiej liście obowiązkowo.
  1. Pakowanie

Listę przedmiotów, które musicie ze sobą zabrać, i spraw, które trzeba wcześniej załatwić, najlepiej zróbcie kilka dni wcześniej. I zapisujcie na niej rzeczy nawet z pozoru oczywiste – jak paszport, zapasowe okulary czy ładowarka do telefonu. Ostatnia godzina przed wyjazdem to nie jest najlepszy czas na zastanawianie się, co jeszcze warto zabrać. Zwłaszcza jeśli się okaże, że tego w domu akurat nie ma i trzeba dokupić. Jeśli samochód ma spory bagażnik, to warto wziąć za dużo niż za mało, bo z dzieckiem w foteliku trudno jest improwizować.

W trakcie pakowania walizek czy plecaków pamiętajcie, aby łatwo dostępne były rzeczy, które mogą się przydać w trasie. Dobrze jest też spakować mały bagaż „awaryjny”, do kabiny auta, w którym będziecie mieć najważniejsze rzeczy – podstawowe środki higieniczne, ubranko na zmianę, coś cieplejszego w razie załamania pogody, przekąski i napoje. I oczywiście mini apteczkę, m.in. z termometrem i plastrami.

 

  1. Ubranie


Niby kwestia oczywista, ale często lekceważona. Dziecko najlepiej ubrać warstwowo i tak, aby łatwo było dobrać ubranie do zmieniających się warunków atmosferycznych. W Polsce pogoda może zmienić się bardzo szybko, zwłaszcza w terenach górskich, i po upalnych godzinach może przyjść porywisty wiatr, deszcz i nagłe ochłodzenie. Dlatego lepiej mieć pod ręką kocyk, kurtkę, czapkę i skarpetki, nawet w upalny dzień. Zwróćcie też uwagę, aby ubranie nie miało żadnych wystających elementów – guzików czy grubych szwów, które mogłyby drażnić delikatną skórę dziecka podczas siedzenia w foteliku. Letnia odzież powinna być przewiewna i oddychająca, zimą maluch nie powinien podróżować w foteliku w grubych ubraniach – mogą utrudnić prawidłowe zapięcie pasów. Pamiętajcie także o regularnym sprawdzaniu pieluszki – odparzenie w  trakcie podróży sprawi poważny kłopot.

 

  1. Zaopatrzenie

Woda. To podstawa. Niegazowana i bezsmakowa. W małych butelkach. Do tego ulubiony sok. Unikajcie napojów z cukrem i gazowanych. Jako przekąski możecie wziąć owoce, specjalne musy w tubkach czy słoiczkach. Słodycze są kontrowersyjne – co do zasady niezalecane, ale starszemu dziecku jeden baton nie zaszkodzi, a dostarczy energii. Na rynku jest cała masa takich produktów, z których korzystają nawet sportowcy. Długotrwała podróż to sytuacja nadzwyczajna, trudno w jej trakcie przygotować zdrowy posiłek, dlatego drobne odstępstwa mogą być konieczne. Pamiętajcie, aby pilnować terminów karmienia i dostosować do nich trasę przejazdu, a nie odwrotnie.

 

  1. Start

 

Im mniejsze dziecko, tym podróż może być łatwiejsza. Niemowlak dużo śpi i jeśli zaplanujecie przejazd w godzinach jego odpoczynku, większość czasu będziecie mieć ciszę i spokój. Dlatego lepiej wziąć pod uwagę rytm życia dziecka. Gorzej ze starszym – jeśli jest ruchliwe, warto zapewnić mu przed podróżą dużo aktywności fizycznej, tak aby go trochę „zmęczyć”. Wytłumaczcie mu także, dokąd jedziecie i opowiedzcie o trasie. Jedną z form rozrywki podczas jazdy może być przygotowana wcześniej mapka z ciekawymi punktami, z zaznaczonymi odległościami i czasem dotarcia do celu. Wtedy odwieczne pytania „jak długo jeszcze” będziecie mogli „odwrócić”, a nawet powierzyć dziecku rolę pilota wycieczki.

 

  1. Rozrywka

 

Nuda to największy wróg. I niezwykle trudny do pokonania w samochodzie jadącym kilka godzin monotonną autostradą. Dlatego pokład auta trzeba przerobić na teatralną scenę, plac zabaw i eksperymentalny warsztat. Oczywiście ulubione zabawki muszą jechać z Wami, ale warto zaopatrzyć się w nowości, które dziecko zobaczy po raz pierwszy dopiero w samochodzie. Efekt nowości czyni cuda. Przynajmniej przez pierwszy kwadrans… Przygotujcie sobie zestaw gier i zabaw, aby była różnorodność. To klucz do sukcesu. Po krótkiej zabawie np. w liczenie mijanych białych i czarnych samochodów – wygrywa ten, kto pierwszy zauważy 10 aut w „swoim” kolorze – trzeba zaskoczyć manualną układanką, a potem rysunkiem. Przenośne kino to też dobry sposób, choć oczywiście trzeba pamiętać o ochronie wzroku dziecka i nie przesadzać z filmami.

 

  1. Przystanki


Kolejna oczywista oczywistość, która bywa pomijana, bo „szkoda urlopu”. Regularne przerwy są niezwykle ważne podczas długiej podróży z dzieckiem. Starajcie się robić przystanki nawet co półtorej godziny, ale nie rzadziej niż co 2 godziny. To nie tylko okazja do przewinięcia malucha i rozprostowania nóg, ale również czas, by dziecko mogło trochę pobawić się na świeżym powietrzu i odreagować stres związany z jazdą w foteliku. Przerwa w podróży powinna trwać co najmniej kwadrans, a co jakiś czas warto się zatrzymać na dłużej i nie chodzi tu tylko o przerwy na obiad czy kolację. Wspólny przejazd nie powinien zacząć się kojarzyć dziecku z czymś przykrym, bo to będzie tylko potęgować problemu w kolejnych latach. Jeśli macie do przejechania tysiące kilometrów warto poważnie rozważyć noclegi na trasie połączone ze zwiedzaniem czy rozrywką.

  1. Bezpieczeństwo

Nawet najlepiej zaplanowana podróż może niespodziewanie napotkać na problemy. Dlatego trzeba mieć ze sobą zestaw naprawczy, kable rozruchowe i dobrze zaopatrzoną apteczkę. Sprawdźcie przed wyjazdem, czy koło zapasowe jest w dobrym stanie i czy macie wszystkie narzędzia potrzebne do jego wymiany. Warto mieć także latarkę, ładowarkę samochodową z kablami, naładowany powerbank, koc termiczny i trochę gotówkę na wszelki wypadek. Wszystkie większe bagaże powinny być w zamknięte w bagażniku, a podręczne torby czy plecaki zabezpieczone w kabinie. Dobrym rozwiązaniem są specjalne samochodowe organizery na oparciach foteli, w których można schować np. zabawki.