Gadżety można kupić praktycznie wszędzie, na stacjach benzynowych, kioskach, bazarach, marketach, a nawet w sklepach spożywczych. W internecie ich bogactwo jest nieograniczone. Problem polega na tym, że produkt wysokiej jakości – a mówimy tu o właściwości odbijania światła – na pierwszy rzut oka wygląda tak samo jak produkt bezużyteczny. Co gorsza nawet w sklepie, mając taki odblask w ręku, nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy spełni swoje zadanie na drodze.
W Unii Europejskiej przy produkcji odblasków obowiązuje m.in. norma EN471 – każdy producent musi ją posiadać, aby jego wyrób mógł trafić do sieci handlowej. Norma określa precyzyjnie wielkość minimalnej powierzchni odblaskowej i wymaganą liczbę luksów światła padającego i odbitego. I właśnie to, w jaki sposób odblask „świeci”, decyduje o jego przydatności.
Jak działa odblask
Produkty wykonane z materiałów wysokiej jakości sprawiają, że osoba np. w kamizelce odblaskowej z certyfikatem jest widoczna dla kierowcy z odległości 150 metrów. Kierujący ma wtedy czas na reakcję, zwolnienie czy bezpieczne wyminięcie pieszego. Tania kamizelka, która tylko imituje prawdziwy odblask, będzie widoczna w tych samych nocnych warunkach z odległości zaledwie 10 metrów. A to oznacza, że kierowca dojrzy pieszego na drodze tuż przed maską i będzie już za późno na jakąkolwiek reakcję.
Pierwsze materiały odblaskowe produkowano już w latach czterdziestych XX wieku. Naukowcy przy ich projektowaniu kierowali się obserwacją zwierząt, których oczy „świecą” w ciemnościach, odbijając skierowane w ich stronę światło.
Kierunek odbicia światła jest istotą „sprawności” odblasku. Większość zwykłych materiałów odbija światło pod kątem albo je pochłania, materiały odblaskowe odbijają zaś światło w kierunku, z którego zostały oświetlone. Dzięki temu kierowca widzi z daleka pieszego, bo odbite od kamizelki światło z reflektorów jego auta wraca w kierunku samochodu.
Materiały odblaskowe można podzielić na dwa najczęściej stosowane w produkcji rodzaje – mikrokulkowe i mikropryzmatyczne. Te pierwsze są stosowane głównie w ubraniach ostrzegawczych. Mikrokulki są wbudowane w tkaninę, tworząc np. popularne srebrne taśmy. Muszą one stanowić odpowiednio wysoki procent powierzchni całego ubrania – w zależności od klasy bezpieczeństwa (najwyższe klasy są przeznaczone dla osób pracujących bezpośrednio na drogach, np. służb ratowniczych czy ekip remontowych – muszą być doskonale widoczni dla kierowców). Drugi rodzaj to maleńkie pryzmaty, które są rozprowadzane po powierzchni materiału.
Najlepsze miejsca na odblask
Prawo o ruchu drogowym nakazuje pieszym używanie odblasków, jeśli poruszają się po zmroku poza terenem zabudowanym, np. idąc poboczem. Przepisy nie określają jednak, jaki odblask należy mieć na sobie. Istotne jest tylko, by był umieszczony „w widocznym miejscu”.
Niezawodnym rozwiązaniem, z najlepszą widocznością z każdej strony, są kamizelki odblaskowe – dla rowerzystów, biegaczy i pieszych. Powierzchnia odblasku jest największa i praktycznie w każdej pozycji kamizelka jest widoczna. Trudno jest też przypadkowo zasłonić element odblaskowy, jak to może się zdarzyć z brelokiem czy opaską. Zwłaszcza dla mniejszych dzieci to idealny wybór.
Dobrym pomysłem, choć dla zwiększenia efektu wymaga to zastosowania kilku takich samych produktów, jest opaska samozaciskowa. Nie trzeba takiego paska mocować zatrzaskiem czy rzepem, zawija się sam i pewnie trzyma. To wygodne i skuteczne rozwiązanie, a ich konstrukcja i charakterystyczny klik po zagięciu sprawia, że najmłodsi je wręcz uwielbiają. Możne je łatwo zakładać na ręce, nogi, ale także na elementy roweru, ubrania czy plecaka.
Dla osób, które muszą ze sobą nosić torby – np. ze sprzętem sportowym czy elektroniką – rozwiązaniem są specjalne plecaki i worki wykonane w całości lub w większości z materiałów odblaskowych. Zapewniają świetną widoczność z każdej strony.
Zawieszki odblaskowe w postaci breloków czy maskotek, które łatwo przymocować do plecaka czy torby, są chętnie noszone przez dzieci. Jednak ich skuteczność może być ograniczona przypadkowym zakryciem takiego breloka w trakcie noszenia czy po prostu niewielką powierzchnią samego materiału odblaskowego.
Inny sposobem zwiększenia widoczności są naklejki odblaskowe – można jest zastosować na kaskach, torbach czy sprzęcie sportowym. Może je też przycinać do dowolnego kształtu, dlatego nadają się do wypełnia praktycznie każdej powierzchni.
Popularne są także ubrania, w tym np. buty, kurtki i czapki, z wszytymi lub nadrukowanymi elementami odblaskowymi. Minusem takiego rozwiązania jest stosunkowo mała powierzchnia materiału odblaskowego i duże ryzyko zasłonięcia przez inne elementy ubrania. Dlatego należy to traktować bardziej jako gadżet a nie bezpieczny odblask.
Eksperci radzą, by stosować jednocześnie kilka rodzajów odblasków. Zwiększa to istotnie widoczność na drodze, a bezpieczeństwo jest przecież najważniejsze.